Czat Legnica

Forum Czata WP Legnica


#1 2008-05-27 21:44:14

mic75

Moderator

8290511
Skąd: Leg
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 22
Punktów :   

Dwa poranki jednego życia....

Budził się zwykły dzień Pierwszy promyk przysłonionego chmurami słońca musnął rant szafki nocnej W tej samej chwili zadzwonił leżący na jej blacie telefon Tak jakby czekał na ten szary świt Śpiący na stojącej tuż obok kanapie mężczyzna otworzył oczy i sięgnął po wciąż dzwoniący telefon Nie przypominał sobie by nastawiał budzik... a jednak... Tylko po co? Przecież dziś wolne....
Kilka minut później spływająca po jego ciele woda spłukała pozostałości snu Popatrzył niechętnie na maszynkęGillette Uśmiechnął się łobuzersko "Nie dziś..."
Kompletnie ubrany włączył czajnik i nasypał kawy do kubka Nie czekając aż woda się zagotuje przeszedł do pokoju by pstryknąć włącznikiem komputera
Z parującym kubkiem na biurku uruchomił czat Przywitał się ze znajomymi ale to nie oni byli celem jego wizyty Szukał jej... tej jednej... która kilka dni wcześniej zwróciła na siebie jego uwagę Jedna z niewielu potrafiących go zaintrygować Choć nie widział jej na oczy wiedział że jest wyjątkowa Uruchomił Winamp i z głośników popłynęła muzyka... Ira... "Ona jest ze snu".... Znów się uśmiechnął... Tym razem ciepło... Ona naprawdę jest ze snu.....
__________________________________________________________________________________________________

Budził się zwykły dzień Gęsta powłoka chmur nie pozwoliła się przebić nawet małemu promykowi a i tak zadzwonił telefon Śpiący mężczyzna otworzył oczy i sięgnął po niego Nie przypominał sobie by nastawiał.... "cholera".... miał przecież wyłączyć tryb cykliczny.....
Prysznic... kawa.... komputer? Po co? Nie będzie jej... a jeśli nawet to już nie dla niego.... Tylko dlaczego? Przecież iskrzyło.... wulkan przeżyć i namiętności.... śmiech i łzy... więź... zrozumienie.... obietnice.... gwarancje.... Dlaczego?????? Puste ściany nie dały odpowiedzi....
Wbrew sobie pstryknął włącznikiem komputera.... Winamp... Ira... "Bezsenni".... Pustka.... Ona jest ze snu i już tylko w snach.....
Uruchomił czat.... by nie myśleć....

Offline

 

#2 2008-05-27 22:11:05

fam

Moderator

Skąd: Legnica
Zarejestrowany: 2008-05-22
Posty: 23
Punktów :   

Re: Dwa poranki jednego życia....

Piękne, smutne, tragiczne, tak bardzo prawdziwe, realne....aż do bólu...

Offline

 

#3 2008-05-27 22:35:04

słOik

Moderator

Zarejestrowany: 2008-05-24
Posty: 41
Punktów :   

Re: Dwa poranki jednego życia....

Za długie, nie czytam.

Offline

 

#4 2008-05-28 09:54:02

sebol

Moderator

2841896
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 29
Punktów :   

Re: Dwa poranki jednego życia....

mic75 napisał:

Budził się zwykły dzień Pierwszy promyk przysłonionego chmurami słońca musnął rant szafki nocnej W tej samej chwili zadzwonił leżący na jej blacie telefon Tak jakby czekał na ten szary świt Śpiący na stojącej tuż obok kanapie mężczyzna otworzył oczy i sięgnął po wciąż dzwoniący telefon Nie przypominał sobie by nastawiał budzik... a jednak... Tylko po co? Przecież dziś wolne....
Kilka minut później spływająca po jego ciele woda spłukała pozostałości snu Popatrzył niechętnie na maszynkęGillette Uśmiechnął się łobuzersko "Nie dziś..."
Kompletnie ubrany włączył czajnik i nasypał kawy do kubka Nie czekając aż woda się zagotuje przeszedł do pokoju by pstryknąć włącznikiem komputera
Z parującym kubkiem na biurku uruchomił czat Przywitał się ze znajomymi ale to nie oni byli celem jego wizyty Szukał jej... tej jednej... która kilka dni wcześniej zwróciła na siebie jego uwagę Jedna z niewielu potrafiących go zaintrygować Choć nie widział jej na oczy wiedział że jest wyjątkowa Uruchomił Winamp i z głośników popłynęła muzyka... Ira... "Ona jest ze snu".... Znów się uśmiechnął... Tym razem ciepło... Ona naprawdę jest ze snu.....
__________________________________________________________________________________________________

Budził się zwykły dzień Gęsta powłoka chmur nie pozwoliła się przebić nawet małemu promykowi a i tak zadzwonił telefon Śpiący mężczyzna otworzył oczy i sięgnął po niego Nie przypominał sobie by nastawiał.... "cholera".... miał przecież wyłączyć tryb cykliczny.....
Prysznic... kawa.... komputer? Po co? Nie będzie jej... a jeśli nawet to już nie dla niego.... Tylko dlaczego? Przecież iskrzyło.... wulkan przeżyć i namiętności.... śmiech i łzy... więź... zrozumienie.... obietnice.... gwarancje.... Dlaczego?????? Puste ściany nie dały odpowiedzi....
Wbrew sobie pstryknął włącznikiem komputera.... Winamp... Ira... "Bezsenni".... Pustka.... Ona jest ze snu i już tylko w snach.....
Uruchomił czat.... by nie myśleć....

mic ja poprosze streszczenie:)

Offline

 

#5 2008-05-28 20:17:38

Imperator_Czata

Administrator

Skąd: Legnica
Zarejestrowany: 2008-05-22
Posty: 34
Punktów :   

Re: Dwa poranki jednego życia....

Proszę bardzo streszczenie:

Budził się zwykły dzień, uruchomił czat ;]

Offline

 

#6 2008-05-28 20:34:54

słOik

Moderator

Zarejestrowany: 2008-05-24
Posty: 41
Punktów :   

Re: Dwa poranki jednego życia....

Aaa, w takim razie to historia mego życia.

Offline

 

#7 2008-05-29 19:49:57

e-rotomanka

Użytkownik

Skąd: Z Krainy Czarów
Zarejestrowany: 2008-05-27
Posty: 12
Punktów :   

Re: Dwa poranki jednego życia....

Inne streszczenie:
Men, któremu w życiu znów nie wyszło i szuka pocieszenia na czacie;-)

Offline

 

#8 2008-05-29 20:05:54

słOik

Moderator

Zarejestrowany: 2008-05-24
Posty: 41
Punktów :   

Re: Dwa poranki jednego życia....

Kiedy dalszy ciąg?
Jestem ciekawy, bo się utożsamiam z tym tekstem.

Offline

 

#9 2008-05-29 20:13:47

Imperator_Czata

Administrator

Skąd: Legnica
Zarejestrowany: 2008-05-22
Posty: 34
Punktów :   

Re: Dwa poranki jednego życia....

słOiczku, ale Ty lubisz Feel a nie Irę

Offline

 

#10 2008-05-29 21:16:51

słOik

Moderator

Zarejestrowany: 2008-05-24
Posty: 41
Punktów :   

Re: Dwa poranki jednego życia....

Jestem otwarty na nowe kierunki muzyczne.

Offline

 

#11 2008-05-30 08:48:33

mic75

Moderator

8290511
Skąd: Leg
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 22
Punktów :   

Re: Dwa poranki jednego życia....

e-rotomanka napisał:

Inne streszczenie:
Men, któremu w życiu znów nie wyszło i szuka pocieszenia na czacie;-)

Błędna interpretacja ale... wolność słowa i myśli:)

Offline

 

#12 2008-05-30 10:54:36

e-rotomanka

Użytkownik

Skąd: Z Krainy Czarów
Zarejestrowany: 2008-05-27
Posty: 12
Punktów :   

Re: Dwa poranki jednego życia....

To nie interpretacja, tylko streszczenie (a to chyba dwie różne kwestie) i niekoniecznie dotyczy Twojej osoby. W  końcu wielu ludzi wchodzi na czat i szuka tam pocieszenia (cokolwiek to znaczy) ;-)
Poza tym
(tak na marginesie)- jako esteta i być może nawet purysta nadużywasz kropkowania, w dodatku nie w tym miejscu co należy;-)

Offline

 

#13 2008-05-31 12:32:54

mic75

Moderator

8290511
Skąd: Leg
Zarejestrowany: 2008-05-23
Posty: 22
Punktów :   

Re: Dwa poranki jednego życia....

e-rotomanka napisał:

To nie interpretacja, tylko streszczenie (a to chyba dwie różne kwestie) i niekoniecznie dotyczy Twojej osoby. W  końcu wielu ludzi wchodzi na czat i szuka tam pocieszenia (cokolwiek to znaczy) ;-)
Poza tym
(tak na marginesie)- jako esteta i być może nawet purysta nadużywasz kropkowania, w dodatku nie w tym miejscu co należy;-)

Dwie różne kwestie dopóki pisząc streszczenie trzymasz się treści streszczanej..... Nie jestem estetą a kropki zawsze umieszczam tam gdzie uważam że powinny dać coś komuś do myślenia........................

Offline

 

#14 2008-06-02 00:06:27

fam

Moderator

Skąd: Legnica
Zarejestrowany: 2008-05-22
Posty: 23
Punktów :   

Re: Dwa poranki jednego życia....

Rozmowa kontrolowana
Rozmowa kontrolowana

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora